W obronie dr Katarzyny Bross-Walderdorff – protest pod Beskidzką Izbą Lekarską (16.11.2021)
16.11.2021 roku w Okręgowym Sądzie Lekarskim Beskidzkiej Izby Lekarskiej w Bielsku-Białej odbyła się rozprawa, która miała na celu odebranie dr Katarzynie Bross-Walderdorff prawo wykonywania zawodu na okres 1 roku. Ostatecznie sąd przychylił się do wniosku Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Bielsku-Białej i odebrał dr Katarzynie Bross-Walderdorff prawo wykonywania zawodu na okres 1 roku. Sąd nie przychylił się natomiast do wniosku obrońcy oskarżonej lekarki aby przesunąć termin rozprawy i dać jej możliwość obrony …..
Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w Bielsku-Białej, który złożył wniosek o tymczasowym zawieszeniu prawa wykonywania zawodu uważa, że dr Bross „popełniła ciężkie przewinienie zawodowe, a jego rodzaj wskazuje, że wykonywanie przez nią zawodu zagraża bezpieczeństwu pacjentów oraz grozi popełnieniem kolejnego przewinienia zawodowego”.
A jakie to było ciężkie przewinienie? 1 sierpnia 2021 roku na Pikniku Laktacyjnym przy Szpitalu Klinicznym Uniwersytetu Medycznego Ginekologiczno-Położniczym w Poznaniu szerzyła informacje niezgodne z aktualną wiedzą medyczną na temat szczepionek przeciwko Covid-19 i jakoby czynnie propagowała postawy antyzdrowotne działając na szkodę pacjentów i całego społeczeństwa czym miała naruszyć art. 71 Kodeksu Etyki lekarskiej. Na stronie Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców gdzie jest wiceprezesem można zobaczyć to nagranie: https://psnlin.pl/video,szpital-ginekologiczno-polozniczy-przy-ul-polnej-protest-przeciwko-zachecaniu-kobiet-ciezarnych-do-s,25.html
W taki właśnie sposób nęka się lekarzy, którzy idą drogą prawdy i wyznają zasadę Primum non nocere (po pierwsze nie szkodzić). Dzieci są naszym największym skarbem i o te właśnie dzieci rozchodzi się cała awantura ….. Nie można szprycować takim eksperymentalnym preparatem kobiety w ciąży czy karmiące, nie znając skutków ubocznych tych preparatów w tej grupie właśnie, w innej zresztą też.
System zaczął myśleć jak tu jeszcze bardziej uprzykrzyć życie nie tylko lekarzy, ale także ich prawnikom. Tak się składa, co raczej nie jest przypadkiem tylko czystą złośliwością, że akurat tego samego dnia 16.11.2021 r. sądzonych miało być 4 lekarzy w różnych częściach kraju, a adwokatem w tych sprawach jest niezłomny w boju mecenas Arkadiusz Tetela. Dlatego właśnie jednym z powodów było, że nie mógł być na tej sprawie. Dr Katarzyny Bross-Walderdorff także nie było ponieważ od 15.11.2021 roku miała tygodniowy urlop zaplanowany już we wrześniu na co miała odpowiednie udokumentowanie. 15.11.2021 r. dr Bross miała złożyć wyjaśnienia „w charakterze obwinionego w postępowaniu w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej lekarzy”, jednak z przyczyn zaplanowanego urlopu nie mogła się stawić w biurze Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Bielsku-Białej. 15 miała złożyć wyjaśnienie a dnia następnego chcieli zawiesić jej prawo wykonywania zawodu, co zresztą uczynili. Najlepsze jest to, że 2 tygodnie przed planowaną rozprawą został złożony przez mecenasa wniosek o zmianie daty rozprawy ze względów osobistych co zostało udokumentowane. Odpowiedź ….. wniosek będzie rozpatrzony dopiero na rozprawie na którą dr Bross miała się stawić, ale z przyczyn wskazanych we wniosku nie będzie mogła tego zrobić. Na rozprawie pojawił się jednak inny adwokat w roli obrońcy. Jednak we wskazanym dniu, sąd nie zgodził się na przesunięcie terminu rozprawy.
W obronie dr Katarzyny Bross-Walderdorff – protest pod Beskidzką Izbą Lekarską (16.11.2021)
Dr Katarzyna Bross – Walderdorff – Beskidzka Izba Lekarska, Bielsko – Biała, 29.01.2020 rok
Pierwsze starcie z Izbą Lekarską dr Katarzyny Bross-Walderdorff rozpoczęło się od uczestnictwa w 15.09.2015 roku w polskim Sejmie w pierwszej w Polsce publicznej debacie w ramach Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Szczepień, która dotyczyła niepożądanych odczynów poszczepiennych, z udziałem rodziców, którzy mogli publicznie opowiedzieć swoje historie, niejednokrotnie tragiczne, których wspólnym mianownikiem są szeroko rozumiane skuteczne i bezpieczne szczepionki, które „ewentualnie” mogą spowodować jedynie obrzęk, zaczerwienienie lub niewielką temperaturę. Jednak niejeden rodzic przekonał się na własnym dziecku, że NOP-y mogą być bardzo poważne, ze śmiercią włącznie.