„Zapytano mnie, jak sobie dziś dam radę, kiedy nikt nie chce rozmawiać o Ali i co się z nią stało.

Pracuję całymi godzinami w pracy, która nie jest celem mojego życia, tylko rozproszeniem uwagi.
Wykonywałam tę samą pracę zanim zmarła Ali, ale nie martwiłam się o cel mojego życia, ponieważ Ali nim była. Straciłam ją, straciłam swój cel. Teraz życie stało się puste, po prostu nie ma duszy.
Ali zostawiła mi tę walkę w jej imieniu. Ta walka nie zwróci mi jej z powrotem, ale może uratować

kogoś takiego jak Ali.

Ludzie ulatniają się, gdy mówię, że u mojej córki rozwinęły się ciężkie napady padaczkowe 5 dni po tym,

jak dostała kilka szczepionek na raz w wieku 18-miesięcy (MMRV i DTPa). Dla nich nie jest to powód do zaakceptowania.

Chociaż jej mutacja genetyczna jest akceptowalną koncepcją, nawet jeśli genetyk nie był w stanie potwierdzić możliwego kaskadowego efektu tej mutacji. Ale lepiej zaakceptować mutację genetyczną niż zwykłą obserwację,

że moja córka doznała negatywnych skutków poszczepiennych.
Ludzie bardzo mi bliscy nie mogą sobie z tym poradzić i odrzucają to co oczywiste. Ali moja najdroższa, będę dalej walczyła dla ciebie przez resztę mojego życia.”

Mama Aliny
https://www.facebook.com/rajni.sharma.52687/posts/1852058184848784