NIE „Wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości musimy
nauczyć się sami.” – Adam Mickiewicz
Mam bardzo obniżone napięcie mięśniowe, jestem bardzo wiotka, mam problem z utrzymaniem główki. Skończyłam 10 lat i nadal nie potrafię sama siedzieć, nie chodzę, nie mówię. Nie potrafię przekazać rodzicom swoich potrzeb. Jedyną nadzieją dla mnie w chwili obecnej jest bardzo kosztowna, długotrwała i wielospecjalistyczna rehabilitacja, zarówno w domu,
jak i w specjalistycznych ośrodkach rehabilitacyjnych. Czas bez rehabilitacji jest czasem nie do odpracowania. Wymagam intensywnej i wielospecjalistycznej terapii – terapii ruchowej, terapii sensorycznej, terapii wzroku, hydroterapii, hipoterapii, kynoterapii, wsparcia neurologopedy, gastrologa, psychologa i pedagoga specjalnego. Jestem jednak bardzo dzielną dziewczynką. Pomimo tak wielu problemów jestem niezwykle ruchliwa, bardzo pogoda i radosna. Całe moje malutkie życie to intensywna rehabilitacja. Los zgotował mi trochę inną drogę, ale się nie poddaję. Wielka chęć do życia sprawia, że dzielnie walczę o polepszenie swojego stanu. Rodzice są ze mnie bardzo dumni. Naszym największym marzeniem, a zarazem celem naszego życia jest to, abym w jak największym stopniu była samodzielna, jak najmniej różniła się od rówieśników. Pragniemy, abym mogła kiedyś normalnie żyć – chodzić, bawić się, rozmawiać i cieszyć się życiem. Jednak nasze marzenia sporo kosztują…
W mojej rodzinie pracuje tylko tatuś. Mama zrezygnowała z pracy, aby się mną opiekować. Za to dostaje 1 406,00 zł. świadczenia rehabilitacyjnego. Ja mam przyznane aż 153,00 zł. zasiłku pielęgnacyjnego! Dlatego moje leczenie i rehabilitacja znacznie przekraczają nasze możliwości finansowe. Rodzice nie są w stanie zapewnić mi rehabilitacji jakiej potrzebuję. A odpowiednia rehabilitacja, wspomagana drogimi turnusami rehabilitacyjnymi pomalutku zaczyna przynosić efekty. Kosztowna jest nie tylko sama rehabilitacja. Do ćwiczeń wspomagających mój rozwój fizyczny i intelektualny konieczne są drogie sprzęty rehabilitacyjne, wózki, foteliki, specjalne zabawki i niezliczone pomoce dydaktyczne. Proszę, nie pozwólcie, aby to co do tej pory osiągnęłam poszło na marne, a pieniądze były barierą nie do pokonania…
Źródło: http://igunia.pl/
Wchodząc na poniższy link można pomóc dziewczynce w dalszej rehabilitacji
http://igunia.pl/pomoz-mi-bym-mogla-choc-w-czesci-normalnie-zyc