NIE „Wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości musimy
nauczyć się sami.” – Adam Mickiewicz
"10.08.2015 r. o godz. 17.25 przyszła na świat Amelka. Nasze szczęście urodziło się przez cesarskie cięcie.
Dostała 10 pkt., ważyła 3200 g i miała 56 cm. Była doskonała. Jadła ładnie, była bardzo spokojnym dzieckiem.
11.08.2015 r. o godz. 10.30 została zabrana na szczepienie.
Po powrocie ze szczepienia nie była już taka sama. Zrobiła się płaczliwa, na buźce miała krople potu, strasznie się pociła,
zaczęła co jakiś czas pokasływać. Moja mama zwróciła na to uwagę położnej, która stwierdziła, że to normalne, bo jest ciepło
i suche powietrze. Reszta dnia wyglądała już właśnie tak, pokasływanie, straszne pocenie i senność. Zwróciłam położnej uwagę, że Amelka tylko raz uniosła delikatnie powieki, a tak nie otwiera oczu. Pani powiedziała, że na pewno jest zmęczona porodem.
Około północy Amelka zaczęła płakać, więc ją nakarmiłam i odłożyłam obok mnie na drzemkę.
"Zdrzemnij się kochanie, mama też odpocznie, a jutro przyjdzie po nas tatuś i zabierze nas do domu" - nie wiedziałam, że to ostatnie słowa do mojej córeczki.
Nie było żadnego jutro. Po 1 w nocy obudziłam się, a Amelka była jakaś dziwna, nie reagowała, nie oddychała,
nie chciała się poruszyć. Natychmiast wezwałam pomoc zabrali ją... O 2.30 stwierdzono zgon.
Mąż do którego dzwoniłam przybiegł do szpitala w momencie, gdy lekarz informował mnie, że nie mogli nic zrobić.
Pozwolono nam zabrać ją jeszcze na salę i się pożegnać. Rano przyszedł ordynator i powiedział
"Ale nie myślcie Państwo, że to po szczepieniu". Dziwne, bo w naszym szpitalu nie robi się sekcji, a on już to wiedział.
Sekcja wykazała obrzęk i sinicę mózgu, co jasno wskazuje na zatrucie metalami ciężkimi.
20.08.2015 r. odbył się pogrzeb.
Nasza córeczka żyła tylko 33 godz. 33 godziny które zmieniły całkowicie nasze życie.”
„To są zdjęcia naszej Amelki. Tyle zostało, kilka zdjęć i miejsce na cmentarzu, które odwiedzamy…”
Mama Amelki
Źródło: https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/photos/a.1023386391022122/2270611852966230/?type=3&theater
http://stopnop.com.pl/amelka/
Mama Amelki opisała tę historię żeby zebrać fundusze na walkę w sądzie.
Nasz żal nie pomoże. System zmienią konkretne działania prawne.
Prosimy o darowizny...
https://zrzutka.pl/zs5aha